Archiwum grudzień 2003


gru 06 2003 Przepływomierz
Komentarze: 7

Odp na pytanie :-)

Grabarz. Domy jego przetrwają aż do dnia sądu

Oczywiście dowcip jest nie mój. To akt 5 scena I.. Pytanie kolejne z jakiego dramatu?

Z dziadkiem to prawda. Co do oświadczyn, to na razie nie pracuję na siebie wieć nie mogę. @ już o tym wiem bo rozmawialiśmy na ten temat. Obiecała, że jak będę pracował i zrobię wszystko z pełnym ceremoniałem, to się zastanowi. Nie jestem pierwszy który będzie próbował, choć mam nadzieję, że mnie się uda wszystko :-).

Przepływomierz to takie małę ustrojstwo podające ilość i tem powietrza wpadającego do cylindrów, by komp pokładowy móg obliczyć ilość potrzebnej mieszanki. Jeśłi do Manty wsadzimy przepływomierz o Banditen Motr Wagen'a to średnica przepływomierza pozwoli na zwiększenie ilości powietrza o 0,5, do 0,75 raza. Stąd skok mocy będzie znaczny. Problem polega na tym, że ten od BMW spala komp. Ale my osobą naszą wielmy już dlaczego i wiemy jak to zmienić. Tak więc dziś odbieram z @ przepływomierz duży od kumpla, a jutro zawożę drugiemu kumplowi, u którego zamontujemy wszystko. Żeby zabawniej było Manta Czarownikia jest nieobca miłośnikom wyścigó na 1/4 mili. Pozdrawiam wszystkich szybkich, ale niekoniecznie wściekłych. NOS dla mięczaków, chip tuning dla frajerów. Mechanika górą. Tylko mechaniczny tuning to jest to o co chodzi. :-)

siersciuch : :
gru 05 2003 Piwo
Komentarze: 5

Wróciłem @ chyba chce żebym był łątwiejszy. Wypiłem piwo a potem dostałem 1 i 2/3 jako prezen imieninowy. Ledwo mtyślę. Moje kochanie mnie spiło, co przy takim zmęczeniu nie jest trudne ido na pytanie o budowniczego razem ze źródłem podam jutro.

Dziś pierwsza część odpowiedzi reszta jutro :-)

Szubienicznik, bo jego budiowla przetrwa tysiące lokatorów

Gdyby nie to, że się uczę i nie zarabiam na siebie poprosiłbym @ o rękę. Kocham ją i chcę mieć z nią dziecko. @ bloga nie czyta nie zna chociaż wyciągnęła ze mnie, że gdzieś go piszę.

:-) Jestem szczęśliwy.

Życz wszystkim, żeby znaleźli taką osobę jak ja dla siebie. Ja na @ nie zasłużyłem, ale jestem szczęśliwy

siersciuch : :
gru 05 2003 Piątek
Komentarze: 5

Napisałem w czoraj co miałem napisać. To czy wystarczająco dobrze będę wiedział dopiero w przyszłym tygodniu. więc weekend poświęcam na naukę.

W jutro przyjeżdża do nas dziadek. Więc cały dzień mam na naukę, a komp będzie zajęty. Tak tak mój dziadek uweilbia grać na komputerze... Zełaszcza w strategie typu PGII.

Wczoraj po powrocie do domu spałęm 1,5 godzinki. wstałem, i złamałem sobie ząb :-) 4 kę lewą górną. po 2 godzinach dentysta to załatwił, a ja biegiem poleciałem do Imaxa zobaczyć się z @ moją. Zaprosiła mnie na Matrixowe rewolucje na gigantycznym ekranie. Cóż... efekty specjalne to nie wszystko. Film był jednak niezły bo @ co jakiś czas ściskała mnie za rękę z emocji. ;-) Mogłem nawet mimo tłumu skraść kilka całusów... Wróciłem późno wstałęm wcześnie i oto jestem. Zaraz zjem i polecę do @- naładować akumulatory . Potem anatomia i rózne poboczne nauki będą się wyczyniać jak to biofizyjka metodyka nauczania :-).

Jejku jejku mówię mam jaki tydzień za sobą mam. A co przedemną to poezja jest.

@ widziałą mnie w czwartek nieogolonego od 3 dni mam pytanie: Dlaczego nie chciała żebym dziś się goił?

Przecież dziewczyny powinny lubić facetów schludnie wyglądających, a nie takich jak zbój Madej z lasu.

Zresztą, kobiety nie da się zrozumieć, ożna tylko domniemywać.

Przydażył mi się treż zabawny netowy wyadek: Znajoma z blogów nie chciała ze mną rozmawiać bo jestem dorosły. :-) Niby fajnie że jedstem dorosły, ale dla starego zuchowca to obraza :-). Nic to teraz kiedy o akcji zły dotyk tyle trąbią, to może to i lepiej, bo za samą romowę teraz zamykają.  Zresztą jestem ponad 2 razy starszy i mojej ew córce a będę miał syna (bo u nas się tylko chłopcy rodzą) też bym nie pozwolił rozmawiać ze nieznaomymi przez net...

Pójdę w wolnej chwili na cmentarz poszukam kwatery dla siebie wolnej. @ świerze kwiaty przyniesie na mój grób.

Mam też 2 pytanie

KTO TRWALEJ BUDUJE NIŻ MURARZ CIEŚLA I MAJSTER OKRĘTOWY?

 

 

siersciuch : :
gru 04 2003 Poranne zorze :-(
Komentarze: 7

Wstałem, śniadanie gotowe. Jeszcze przejrzę notatki, i chyba pamiętam.

Mam wrażenie, że na głowie siedzi mi słoń, a w oczy ktoś przyświeca reflektrem łukowym. Czas jakby zwolnił. Chciałbym, żeby już było po wszystkim ( na plus oczywiście)

 

siersciuch : :
gru 04 2003 :-(
Komentarze: 1

Jutro 2 kolosy.  Tak mało czasu, a tak dużo do zrobienia. Kładę się  by zerwać się o 6 rano :-(

siersciuch : :