Te wolne dni potrafią człowieka rozleniwić najchętniej nie wychodziłbym z łóżka. Mam żal do uczelni za to co mi zrobili w piątek, i za to, że muszę siadać do nauki teraz. W przyszłym tygodniu obiecuję i daję znak i ogłaszam na wschód zachód północ i południe, iż zanim coś zrobię zastanowię się trzy razy. Moja skłonność do intelektualnego próżniactwa niesie ze sobą różne niebezpieczeństwa. Ostatnio właśnie dostałem taką nauczkę, że zanim uśpię szare kom. najpierw stuknę 7 razy głową w mur. Potem zaśpiewam i jak Olek Kwaśniewski zatańczę, a nawet może wiersz powiem. Potem wezmę rurkę która służy jako ramię przy odkręcaniu śrub i włożę ją sobie do nosa. Rurkę zamieszę na zdięci jeśli mi się to uda...
Pozostaje mi tylko powiedzieć, że czasem zachowuję się jak debil i to się na mnie mści, ale obiecuję poprawę
Zdięcie jest a mój geniusz odkrył, że to JPG nie Gif i już widać. :-)
Na zdięciu rurkę ściskam w prawrej dłoni (odręcam drążek Panharda).